Na wstępie zaznaczę, że Chase Novak, to tak naprawdę Scott
Spencer - autor powieści, które biją rekordy popularności na świecie,
zgarniając przy tym wiele nominacji oraz nagród, a utwór "Miłość bez
końca", doczekał się nawet odsłony na wielkim ekranie.
"Poczęcie", to debiut autora,
pod pseudonimem Chase Novak. Książka, zbiera dobre recenzje na całym świecie. Tym
bardziej, miło nam, że mogliśmy jej patronować, a nasze logo zostało
umieszczone na okładce, dzięki współpracy z wydawnictwem Replika.
Na samym początku, poznajemy parę naszych
bohaterów - młodziutką Leslie Kramer oraz jej starszego o parę lat partnera,
Alexa Twisdena. Żyją w dostatku,
ociekając wygodnym i ekskluzywnym życiem w
Nowym Jorku (w końcu Alex to dobrze wzięty prawnik). Spełniają się
zawodowo i towarzysko, można by rzec, że są w pełni szczęśliwi. Jednak, życie
bywa przewrotne i czasami to na czym nam tak najmocniej zależy, jest
nieosiągalne za wszelką cenę. Para od wielu lat, stara się o dziecko, co wpływa
coraz bardziej negatywnie na samopoczucie Leslie, odbijając się na ich związku.
Alex, jak każdy kochający mężczyzna, stara się sprostać marzeniu swojej
ukochanej, kiedy wyczerpali już niemal wszystkie możliwości leczenia w
rozmaitych klinikach, postanawiają po raz ostatni postawić wszystko na jedną
kartę.
Udają się w podróż do Słowenii, na
kurację do dość ekstrawaganckiego dr.Kisa. Kuracja okazuje się bolesnym i
przerażającym doświadczeniem, jednak z pozytywnym skutkiem. Po 9 miesiącach,
dość specyficznej w objawach ciąży - Lesie rodzi bliźniaki. I tutaj zaczyna się
prawdziwa historia.
Mija dziesięć lat od narodzin Adama i
Alice, którzy co noc zamykani są w swoich pokojach z okratowanymi oknami, a
dostęp do kluczy jest uważnie strzeżony przez oboje rodziców.Nie mają
znajomych, przyjaciół ani nawet zwierzątek. Mogą liczyć tylko na siebie. Każdej
nocy słyszą dobiegające z sypialni
rodziców budzące grozę odgłosy. Postanawiają uciec, aby móc przeżyć. Wkrótce
poznają wstrząsającą prawdę o swoich rodzicach.
Jeżeli nastawiacie się na typowy horror, zasiadając
do "Poczęcia", możecie lekko się zdziwić. Nie znajdziecie tutaj
typowego obrazu strachu, nie będziecie mieli koszmarów w nocy i nie będziecie
musieli zasypiać przy zapalonym świetle. "Poczęcie", nie wzbudza
typowego lęku i odrazy, charakterystycznego dla gatunku horroru, bazuję na
zupełnie innej płaszczyźnie emocji powiązanych z wyobraźnią. Poczujecie bliżej
nieokreślony niepokój, wynikający z niewiedzy, co może wydarzyć się za chwilę,
z biegiem stron, znajdziecie w sobie nawet współczucie. Mnie osobiście, książka
zachwyciła i wciągnęła niczym paczka M&M' sów.
Novak tworzy prawdziwy świat z ludzkimi
problemami, walką o marzenia i przeżycie - pokazując jak ciężko czasami jest nam
podjąć decyzję. Autor świetnie wodzi nas za nos od samego początku - najpierw
bogactwo, radość i przepych na salonach, okraszany przysłowiowo zapachem Chanel
N 5, tylko po to, aby nagle zrzucić nas ze skały w wir mroku śmierdzący padliną,
krwią, odpadami ludzkiego i zwierzęcego ciała. Napomina nas, że pierwsze
wrażenie, bywa czasami złudne.
Powieść
przedstawia nam szczelnie zamknięty krąg jakim jest rodzina, na tle
brutalności dnia codziennego. Z czystym sumieniem i ręka na serduchu, polecam
tę książkę KAŻDEMU.
W mojej ocenie mocne 8/10.
0 komentarze:
Prześlij komentarz