wtorek, 21 października 2014

NOS4A2 – trochę inna magia świąt

Ludzi można podzielić na dwie kategorie. Tych, którzy kochają magię świąt Bożego Narodzenia i dosłownie wszystko co się z nimi wiąże, oraz tych, którzy serdecznie całego tego zgiełku nienawidzą. Paradoskalnie najnowsza książka Joe Hilla, może spodobać się przedstawicielom obydwu tych grup. 


Główną bohaterką powieści jest Victoria McQueen. Dziewczynka na swoje ósme urodziny, otrzymuje od rodziców rower, który pozwala jej przenosić się w przestrzeni, w miejsca gdzie znajduje zaginione przedmioty. Aby je znaleźć, musi jedynie wjechać na stary zniszczony most, który poniesie ją we właściwym kierunku. Podczas jednej ze swoich niezwykłych podróży trafia w szpony Upiora, porywającego dzieci do swojego zabytkowego auta, po to by następnie wyssać z nich dusze i zamienić w wampiry. Dziewczynie udaje się wydostać z opresji, niemniej jednak koszmarne przeżycia wrócą do niej w dorosłym życiu, kiedy okaże się, że Charlie Manx, czyli Upiór podróżujący tytułowym Nosferatu, nadal żyje…


Joe Hill niezwykle sprawnie podąża drogą, przetartą wcześniej przez swojego ojca, ale mimo wszystko daleki jest od kopiowania jego stylu. Mimo że obaj panowie uwielbiają mroczne historie, w których centrum znajdują się jednostki niezwykle poturbowane przez los, to jednak słowem starają się operować nieco inaczej. Hill nie zagłębia się aż tak w psychologię swoich postaci, chociaż nie znaczy to, ze są one mniej pasjonujące. Wręcz przeciwnie, znamienne jest to, że Hill już jako stosunkowo młody autor, nie gorzej od swojego ojca radzi sobie z łączeniem wątków nadprzyrodzonych z dramatem jednostki, która zaplątana jest w niechciane okoliczności. Mimo że nie rozkłada jej na części pierwsze, to jednak potrafi skutecznie zarysować postaci tak, aby trafiały do czytelnika. Bohaterowie Nosferatu są dzięki temu prawdziwi, wyraziści i nieszablonowi. Na uwagę zasługuje sama konstrukcja Upiora, który łączy w sobie klasyczne spojrzenie na postać wampira, jako eleganckiego dżentelmena z nowoczesnym, sarkastycznym urokiem przykuwającego uwagę czarnego charakteru. Potrafi być nie tylko do szpiku kości przerażający, ale i elokwentny. Jego mroczny urok dzięki temu wybrzmiewa jeszcze mocniej. 


Hill decydując się na prześledzenie losów Victorii McQueen na przełomie kilkunastu lat, postawił przed sobą ciężkie zadanie. Musiał nadać swojej bohaterce głębokiego rysu osoby, która zmienia się z wiekiem, pod wpływem traumatycznych doświadczeń. Dzięki temu Victoria jest postacią wielobarwną. Z jednej strony niewinnym i nieco naiwnym dzieckiem, które nie do końca jest świadome jak życie może być ciężkie, z drugiej zaś dojrzałą kobietą, która o tym wszystkim doskonale już wie. 


Postaci drugoplanowe pozostają nieco w cieniu duetu Victoria-Upiór, który gra tu pierwsze skrzypce. Albo nie mają wielkiego wkładu w rozwój historii, przez co szybko o nich zapominamy, albo skonstruowane są tak, że nie przykuwają uwagi na dłużej. Na tym polu wyróżnia się jedynie pomagier Upiora – Bing Patrige, który potrafi wzbudzać szereg skrajnie sprzecznych emocji. W jednym momencie wydaje się niegroźnym wariatem, po to by po chwili przerazić nas nie mniej niż główny antagonista.


Nosferatu to opasłe tomiszcze, które jednak wciąga od pierwszych stron. Intrygujące postaci i fantastyczna atmosfera świąt, sprawiają, że jest to idealna lektura na przełom jesienno-zimowym, kiedy wieczory są coraz dłuższe, a pogoda coraz bardziej ponura. Trzeba pochwalić również okładkę polskiego wydania książki, która rewelacyjnie uwydatnia klimat całej historii. Warto poddać się więc tym prawie 800stronom, które wprowadzą nas w świat niezwykle mroczny, ale i pasjonujący, umożliwiający naszej wyobraźni szybować po przeróżnych torach, na które normalnie nie chcielibyśmy wejść.

Za możliwość zapoznania się z książką, dziękujemy wydawnictwu Albatros!

0 komentarze:

Prześlij komentarz