Pomyślicie, kolejna ksiażka tocząca się w czasach II
wojny światowej - NUDA! Nic bardziej mylnego, przyznaję, że ja jako kobieta (a
wiadomo, że nam klimaty wojenne nie zawsze idą w parze) przygody płk.Rozumowskiego
wciągnełam niczym przysłowiową tabliczkę dobrej czekolady.
Dlaczego? Demony Wojny, czyli kontynuacja Demonów Leningradu, to nie tylko
trzymająca w napięciu fabuła, otoczona do końca niepewnością i dreszczykiem na
plecach, to także świetnie skomponowany w losy bohaterów kawał potężnej
historii świata tuż przed upadkiem III Rzeszy.
Autorem, jest
znakomity w swoim fachu Adam Przechrzta, historyk, pedagog, a co najważniejsze, pisarz poruszający się w świecie militariów oraz historii niczym ryba w wodzie.
Trwa jedna z ostatnich bitew II wojny światowej w
Europie, Festung Breslau spływa krwią w kleszczach najpotężniejszej armii świata.
Nasz główny bohater płk.Rozumowski, działający pod fałszywym nazwiskiem Roth ma
do wykonania misję - musi odszukać ważne dokumenty, ukryte na rozkaz Himmlera. Losy pułkownika
zaczynają się komplikować kiedy wprowadza się do mieszkania sąsiadującego z Ingą
von Bredow, nie każdy wróg jest wrogiem, nie każdy przyjaciel przyjacielem.
Lektura z mojego punktu widzenia, jest godna
polecenia, znakomity język oraz wiedza historyczna to jeden z ważnych jej plusów. Bohaterowie przedstawieni są w sposób jasny, ich emocje oraz przygody, wpływają na wyobraźnię odbiorcy, co bardziej przybliża nam postacie, a
także pozwala zrozumieć ich pewne zachowania. Książkę czyta się z zapartym
tchem, ilość pojawiających sie nowych okoliczności oraz zagadek sprawia, że nie
można się od niej "odczepić".
Polecam ją każdemu, paniom i panom, fanatykom
historii, sensacji, zagadek i romansu, każdy znajdzie coś dla siebie. Jak dla mnie, Demony Wojny część 2 zasługują na boskie
10/10.
0 komentarze:
Prześlij komentarz