środa, 30 kwietnia 2014

Pamiętnik Diabła - recenzja

Kuba Sobański żyje życiem o jakim wielu z nas marzy. Imprezy na których nie brak wszelkiej maści używek, randki z najładniejszą dziewczyną w okolicy, budzenie się i zasypianie w eleganckim penthousie to jego codzienność. Krótko mówiąc Kuba Sobański żyje typowym życiem typowego, zamożnego 22latka z Krakowa, któremu niczego nie brakuje. Prawnicze studia mają jedynie zagwarantować kontynuowanie takiej egzystencji, kiedy rodzina zadecyduje o zakończeniu finansowania wystawnego życia swojego potomka.

Problem w tym, że jest jeszcze drugi Kuba Sobański, o którego istnieniu wiedzą tylko jego...ofiary. Pod elegancką przykrywką bogatego młodzieńca ukrywają się bowiem demony, które nakazują chłopakowi zabijać...Razem z bohaterem śledzimy więc, poznajemy, a następnie brutalnie mordujemy niewinne brunetki, które dobierane są według specjalnego klucza, o którego istnieniu dowiadujemy się w trakcie rozwoju fabuły. Debiutancka książka Adriana Bednarka, jest skrupulatną relacją z działalności seryjnego mordercy, szalejącego po Krakowie. Relacją pierwszoosobową (wszak mamy do czynienia z pamiętnikiem), dlatego tym bardziej szokującą i niepokojącą.

Po lekturze "Pamiętnika diabła" aż ciężko uwierzyć, iż jest to dopiero pierwsza książka Bednarka. Od pierwszych stron powieści, zwracamy uwagę szczególnie na niebywałą plastyczność języka. Autor wykreował historię niezwykle namacalną, dotykającą wszystkich zmysłów. Spacerujemy razem z bohaterami ulicami Krakowa, imprezujemy razem z nimi, kochamy się i...mordujemy. Soczysty i barwny język Bednarka gwarantuje całą paletę emocji. Twórca sprawnie wodzi nas za nos, to pociągając, to odpychając. Z jednej strony zachwyca się niebywałą urodą Julii - dziewczyny Kuby, z drugiej zaś raczy czytelników drobiazgowymi i wręcz chirurgicznie precyzyjnymi opisami brutalnych morderstw. Wszak oglądamy je z perspektywy głównego bohatera, który nie wie co to litość. Tym samym, również Bednarek nie szczędzi nam żadnych szczegółów, zapraszając wprost do piekła zgotowanego w jednym z najpiękniejszych miast w Polsce.

Siłą napędową Pamiętnika jest przede wszystkim jego tytułowy bohater. Patrząc na działania Kuby Sobańskiego możemy być pewni, iż Bednarek odrobił lekcje z psychologii sumiennie. "Jego" morderca jest jednym z najznakomitszych na polu polskiej literatury. Przywodzi na myśl nieco Patricka Batemana, mordującego na łamach kultowej powieści "American Psycho". Podobnie jak on, Kuba jest zblazowanym młodym człowiekiem, któremu pieniądz definiuje cały obraz świata. Podobnie jak Bateman, również Sobański jest narcystycznych psychopatą, dla którego najważniejszym celem w życiu jest zaspokajanie własnych pragnień, bez względu na koszta. Paradoksalnie, nawet pomimo tego, co o głównym bohaterze wiemy, możemy złapać się na tym, iż mu ... kibicujemy.

Bednarek nie oferuje łatwych rozwiązań. Nie stworzył postaci mordercy - potwora, którego jedynym celem jest wzbudzanie przerażenia. Sobański ma nie tylko gwarantować brutalną, nieco wstydliwą rozrywkę, ale i zmuszać do refleksji. Będąc dowodem na to, iż potwory dopiero się rodzą, a nie przychodzą samoistnie na świat, czasami odbiera nam prawo do oceny. Jednakowoż gdy złapiemy się na tym, że patrzymy przyjaznym okiem na psychopatycznego zabójcę, będzie już za późno. Autorowi już udało się zagrać nam na nosie, udowadniając dobitnie, że nawet najgorsze zło ma jakieś korzenie, które w pewien sposób mogą rzutować na naszą ocenę.




0 komentarze:

Prześlij komentarz